Wybierz polisę dla dziecka na ferie
Do najpopularniejszych form wypoczynku feryjnego należą zimowiska, podczas których dzieci uczą się jazdy na nartach, czy snowboardzie. Niestety także jazda na lodowiskach, czy na sankach – podczas zwykłych zimowisk szkolnych, zorganizowanych w miejscu zamieszkania dziecka, także stwarza ryzyko urazów. Aktywność fizyczna zimową porą sprzyja wielu różnym kontuzjom – najczęstsze z nich to wszelkiego rodzaju złamania i skręcenia kończyn.
Tego typu urazy wymagają pomocy specjalistycznej w szpitalu. Z reguły przez dłuższy czas trwa w ich przypadku rekonwalescencja, którą należy wspomagać rehabilitacją, a to wiąże się często z dodatkowymi kosztami. Instytucje ubezpieczeniowe wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniom rynkowym, przygotowują co roku bogatą ofertę ubezpieczeń dla uczestników obozów zimowych.
Bezpiecznie na stoku z polisą
Oferta wyjazdów zimowych dla dzieci jest bardzo szeroka. Ferie uczniom organizują szkoły, biura podróży i organizacje pozarządowe. Nie wszystkie zajęcia wiążą się z koniecznością wyjazdu z miasta, ale wiele z nich, zwłaszcza, jeśli uwzględnić charakter zimowych zabaw, niesie z sobą ryzyko.
W czasie ferii dzieci się nie nudzą
Niezależnie do tego, czy dziecko pozostanie w domu i będzie chodzić na spotkania z rówieśnikami, czy też wyjedzie na zimowe wakacje w góry, powinniśmy zadbać o jego bezpieczeństwo. Narty, snowboard, sanki i łyżwy to forma aktywności zalecania najmłodszym w okresie zimowym, ale - jak podczas uprawiania jakiejkolwiek innej dyscypliny sportowej - zdarzyć się może mało przyjemny w skutkach wypadek. Zwłaszcza, jeśli pod uwagę weźmiemy młodość i związany z tym brak wyobraźni.
Zofia Dmochowska, ekspert portalu www.ubezpieczniaonline.pl podkreśla, że istotnym elementem przygotowania do ewentualnego wyjazdu dziecka poza domem w trakcie ferii, jest zapoznanie go z zasadami bezpieczeństwa:
W ferworze zabawy i przebywania wśród rówieśników łatwo o nieostrożność, zwłaszcza podczas jazdy na nartach. Dlatego uczulam Państwa na zwrócenie dzieciom szczególnej uwagi na podstawowe zasady bezpieczeństwa na stoku.
Chodzi nie tylko o to, by dziecko samo starało się uważać na innych użytkowników stoku, ale również by obserwowało zachowania innych, zwłaszcza tych, którzy popisują się brawurą. Konsekwencje takich zachowań mogą być dla młodego narciarza opłakane. Kontuzja w postaci złamania kończyny lub skręcenia stawu wymaga udzielenia pomocy przez ortopedę. Po zdjęciu usztywnienia konieczna jest wielotygodniowa rehabilitacja. Wszystko to wiąże się z wydatkami.
Ubezpieczenie dla dziecka na ferie
Dlatego właśnie przed wyjazdem dziecka na ferie warto pomyśleć o dodatkowym ubezpieczeniu. Choć na ogół korzysta ono z polisy NNW, jaką szkoła wykupuje na początku roku szkolnego dla wszystkich uczniów. Ubezpieczenie przez 12 miesięcy obejmuje dzieci ochroną od następstw nieszczęśliwych wypadków.
Ponieważ jest to ubezpieczenie grupowe, więc składka jest bardzo niska. Ważny jest jednak jej zakres. Warto zapoznać się z umową i sprawdzić, czy ubezpieczyciel bierze odpowiedzialność wyłącznie za wypadki, jakie zdarzą się dzieciom podczas zajęć w szkole, czy także w drodze do niej, z niej, w domu, na podwórku, boisku, w czasie weekendowego pobytu u rodziny itd.
W czasie wyjazdów narciarskich tego typu polisa może okazać się jednak niewystarczająca. Nie obejmuje bowiem odpowiedzialności cywilnej, a więc ubezpieczenia, z którego pokryć można ewentualne szkody wyrządzone innym użytkownikom stoku. Jeśli dziecko wyjeżdża na narty za granicę, z polisy nie pokryjemy kosztów poszukiwania i ratownictwa w górach. Będziemy musieli wydać nawet kilkadziesiąt tysięcy euro.
Kup ubezpieczenie dla swojego dziecka
Karta EKUZ dla małego narciarza
Na wyjazdy zagraniczne do państw Unii Europejskiej, a także Szwajcarii, Norwegii, Islandii i Lichtensteinu powinniśmy wyposażyć dziecko w
Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Karta wydawana jest bezpłatnie przez NFZ. Na jej podstawie, w wymienionych państwach, możemy bezpłatnie korzystać z publicznej opieki zdrowotnej na takich samych zasadach, jak mieszkańcy tych krajów.
Dokument ten ma jednak kilka mankamentów, o których warto pamiętać:
-
nie obejmuje kosztów transportu ofiary wypadku do rodzimego kraju
-
nie zawiera opcji ubezpieczenia typowo narciarskich, tj. pokrycia kosztów: ratownictwa górskiego i poszukiwania, ubezpieczenia sprzętu od zniszczeń kradzieży, OC na stoku, ani natychmiastowej pomocy (assistance)
źródło: materiały własne
Poczytaj więcej o tym, jak
oszacować sumy ubezpieczenia w polisie narciarskiej.
Redakcja portalu: