Ubezpieczenie sprzętu narciarskiego

Ubezpieczenie sprzętu narciarskiego jest dla miłośników białego szaleństwa, wydających na ten cel sporo pieniędzy jedną z korzystniejszych opcji w polisie narciarskiej. Warto jednak wiedzieć, co gwarantuje nam ubezpieczenie sprzętu narciarskiego, a także w jakiej sytuacji nie możemy liczyć na wypłatę świadczenia.

Towarzystwo, z którym zawrzemy umowę, ochroną ubezpieczeniową najczęściej obejmuje szkody w sprzęcie, które powstały w efekcie zejścia lawiny oraz rabunku i kradzieży. Stawia również warunek, że odszkodowanie uzyskamy tylko wtedy, gdy ubezpieczony sprzęt narciarski zginie z pokoju hotelowego, zamkniętego na klucz, schowka, w którym zostawiliśmy sprzęt za pokwitowaniem, zamkniętego bagażnika samochodu, itd.

A więc ubezpieczenie sprzętu narciarskiego zadziała tylko wówczas, gdy nasz sprzęt był odpowiednio zabezpieczony. Nie liczmy na wypłatę świadczenia, jeśli narty zginą nam na stoku, bo na chwilę odwróciliśmy się, by poprawić okulary i kask. Ubezpieczyciele nie respektują roszczeń, jeśli szkoda powstała na skutek naszego rażącego zaniedbania i gdy pozostawaliśmy pod wpływem alkoholu. Powstaje wówczas domniemanie, że nie poświęciliśmy naszemu ekwipunkowi wystarczającej uwagi, nie chroniąc go tym samym przed zniszczeniem i zaginięciem.

Decydując się na ubezpieczenie sprzętu narciarskiego uważnie przyjrzymy się również zapisom w polisie dotyczącym tego, co ubezpieczyciel rozumie pod pojęciem „sprzęt sportowy”. Nie każde ubezpieczenie sprzętu narciarskiego obejmuje bowiem, nawet najdroższe, kask, gogle, buty narciarskie i kombinezon. Warto więc sprawdzić, gdzie ubezpieczymy cały narciarski ekwipunek, a gdzie tylko deski i kijki.

Ubezpieczenie sprzętu narciarskiego, w zależności od towarzystwa, które oferuje nam polisę, przewiduje wycenę zniszczonego lub utraconego sprzętu według różnych wartości:

• naprawę sprzętu w specjalistycznym serwisie pokrywa ubezpieczyciel na podstawie faktury lub rachunku, wystawionego przez zakład naprawczy,
• jeżeli jednak naszego sprzętu nie da się naprawić bądź został skradziony wówczas ubezpieczyciel szacuje jego wartość w oparciu o aktualną cenę rynkową z uwzględnieniem zużycia (to wycena mniej korzystna dla ubezpieczonego) lub o wartość odtworzeniową, co oznacza wypłacenie kwoty pozwalającej na kupno nowego sprzętu o tych samych parametrach, co utracony.